Shiloh W "Czerwonym Smoku" niestety wypada blado na tle swojego książkowego pierwowzoru. Jest zbyt wysoki, to jedno. Przede wszystkim jednak jest zbyt pewny siebie, zbyt błyskotliwy i wygląda, jakby miał bardzo lekkie podejście do życia. O wiele bardziej podoba mi się serialowa kreacja Hugh Dancy'ego.